Zmysł wzroku – około 7 tygodnia płodowego komórki siatkówki łączą się z częścią potyliczną mózgu. W czystej teorii od tego momentu dziecko powinno widzieć i zapamiętywać co widziało. Jednak po narodzinach wiemy, że wzrok jest niedojrzały.
Pamiętajmy jednak, że dziecko nie żyje w ciemność w trakcie życia płodowego.
W ciągu dnia jest otoczone kolorem pomarańczowo – czerwonym.
W nocy czarnym lub ciemno brązowym.
Około 24-tygodnia życia płodowego dziecko reaguje na strumień światła skierowany w stronę brzucha mamy.
- Reakcja na światło – czasem kobieta jest wstanie już rozpoznać zachowanie dziecka i jego preferencje na światło. Opalając się, gdy do dziecka będzie docierać więcej światła, zostanie ono w bezruchu albo zacznie gwałtownie się poruszać i pokazywać swoje niezadowolenie.
- Ostrość widzenia – w okresie płodowym i noworodkowym jest słaba. Dziecko na początku widzi twarz mamy która go karmi lub osobę która pochyla się nad jego łóżeczkiem.
Każdy z nas jest inny, jedni lubią jasne światło i mogą w nim przebywać nawet wieczorem. Inni lubią półmrok, zapalone świece nawet w trakcie pracy. Można więc przypuszczać, że już w czasie prenatalnym kształtuje się nasza predyspozycja na światło.
Istnieją doniesienia, że w pewnych warunkach jeżeli mama często nosiła ciuchy w dany wzór, dziecko może je „zapamiętać” tak samo jak układ szwów na ubraniu. *
Może być to dość dziwna rada ale warto aby kobieta w ciąży otaczała się pięknem, bo choć nie możemy dziecku tego pokazać, to czego doświadcza mama po części doświadcza dziecko przez hormony.
Choć patrząc na dzisiejsze czasy myślę, że ograniczenie stresu już będzie czymś pięknym dla kobity w ciąży ?
Króliczek i karuzela które widzisz na zdjęciach są produkcji mamy trojaków. Podziwiam Ją mając trzech rozrabiaków ma co zasuwać w ciągu dnia i jeszcze tworzy tak piękne rzeczy.
Po przeczytaniu kilku informacjo odnośnie rozwoju wzorku w okresie prenatalnym jak i to w jaki sposób widzi dziecko na samym początku po porodzie nie bądź zdziwiona, że dziecko nie reaguje na karuzelę zawieszoną nad głową.
Po pierwsze karuzele wieszamy na wysokości pępka dziecko żeby za bardzo nie odchylało głowy do tyłu. Po drugie na początku dziecko będzie mało widziało, a tak naprawdę najważniejsza będzie mama i osoby które pozna po głosie.
- „Zanim się urodziłem” E. Lichtenberg-Kokoszka